Automat – fragment

 

Człowiek, który wyzwolił się z wszelkich zasad obyczajowości, a przy tym pozbawiony jest choćby odrobiny talentu aktorskiego, staje się wcieleniem niedoli, istotą doskonale nieszczęśliwą. Taka wolność nie ma żadnego sensu, gdyż życie staje się do zniesienia proporcjonalnie do stopnia mistyfikacji, do jakiego się w nim uciekamy. Taka wolność doprowadziłaby do natychmiastowego upadku społeczeństwo, gdyż "urok" życia zbiorowego natychmiast by się rozwiał, gdyby puścić wolno nieskończoność naszych skrywanych myśli. Tylko obłuda pozwala ludziom znosić się nawzajem. Gdy nie zgadzasz się na kłamstwo, natychmiast czujesz, jak ziemia ucieka ci spod nóg. Jesteśmy biologicznie zmuszeni do fałszu. Człowiek doskonale moralny jest albo dziecinny, albo bezskuteczny, albo nieautentyczny: bo autentyczność polega w rzeczywistości na nurzaniu się w kłamstwie, w uprzejmościach publicznych pochlebstw i skrytych oszczerstw. Gdyby nasi bliźni mogli poznać opinie, jakie o nich mamy, słowa takie jak "przyjaźń", "miłość", "przywiązanie" zostałyby raz na zawsze wykreślone ze słowników; a gdybyśmy mieli odwagę stawić czoło budzącym się w na nieśmiało wątpliwościom wobec nas samych, nigdy nie wyrzeklibyśmy słowa "ja" bez wstydu. Wszystko, co żyje, bierze udział w tej maskaradzie, od troglodytów po sceptyków. Jedynie szacunek dla pozorów różni nas od gnijącej padliny, dlatego uwierzyć w trwały fundament bytów i rzeczy to tyle co umrzeć; trzymajmy się więc o tyleż przyjemniejszej nicości - nasza konstrukcja znosi jedynie pewną niewielką dawkę prawdy...
Skrywajmy jak najgłębiej w sobie tę pewność, która przerasta wszystkie inne: życie nie ma sensu, nie może go mieć. Musielibyśmy się natychmiast zabić, gdyby nieoczekiwane objawienie przekonało nas o czymś przeciwnym. Bez powietrza moglibyśmy jeszcze oddychać; ale udusilibyśmy się od razu, gdyby odebrano nam radość wynikającą z naszej bezużyteczności...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Okaleczony Las

  Obecną porą powinny władać zwłoki. Ten plugawy stan pozbawiony uprzywilejowania; kiedy pierwiastek boski opuścił mięso, przez co mięso ...